Wspominałam o IKEI. Wspominałam o sympatii do skandynawskiego dizajnu i pierwszym zetknięciu z H&M Home. Wspólny mianownik jest jeden - Szwecja. Dziś przesyłam pocztówkę ze Sztokholmu. Moja rodzina jest mocno związana ze szwedzką stolicą, ja miałam okazję poznać ją lepiej w ubiegłym roku i często wracam do niej myślami, licząc na powrót. Musiało to miejsce zrobić na mnie wrażenie, gdyż po powrocie zakupiłam trzy samouczki szwedzkiego. I nawet nie chodziło mi o samodzielne nauczenie się języka, a o osłuchiwanie się z melodią, przypominanie sobie dźwięków Szwecji. Przyjemnie było chodzić ulicami i zwiedzać miejsca znane z kart mojej ulubionej serii kryminalnej - Millennium Stiega Larssona.
Wyjazd ten, jak każdy nastawiony na zwiedzanie, zorganizowałam samodzielnie. W obie stronie lecieliśmy LOT-em. Koszty nadawania bagażu, pory lotów i odległe lotniska sprawiają, że nie korzystam z usług tanich przewoźników lecąc na wyjazdy dłuższe niż weekend.
Słowa są zbędne, niech obrazy mówią za siebie. Zapraszam do obejrzenia pocztówki ze Sztokholmu. Koloryt, różnorodność i jego piękno moimi oczami.
 |
Kungliga Slottet, Pałac Królewski |
 |
Gamla Stan, Stare Miasto |
 |
Stockholm Waterfront Congress Centre |
 |
Vasamuseet, Muzeum Okrętu Waza |
 |
Nordiska museet, Muzeum Nordyckie |
 |
Skansen, pierwszy w Szwecji skansen i ogród zoologiczny na wyspie Djurgarden |
 |
Konserthus, Filharmonia Sztokholmska - miejsce wręczania Nagrody Nobla |
 |
Stadshuset, Ratusz, w którym rokrocznie urządzane są przyjęcia na cześć laureatów Nagrody Nobla |
 |
Tablica w miejscu ataku na szwedzkiego premiera Olofa Palmego (1927-1986) |
Dziękuję za uwagę,
xoxo